68-letnia Franklin od pewnego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. W październiku legendarna piosenkarka trafiła do szpitala w Detroit. Powód, dla którego się tam znalazła, nie został ujawniony, aczkolwiek mogło mieć to związek z jej sierpniowym upadkiem na scenie, kiedy to złamała sobie dwa żebra.

Wokalistka opuściła już klinikę, ale mimo to postanowiła anulować wszystkie swoje występy na przestrzeni najbliższych sześciu miesięcy. Decyzję podjęła po konsultacji z lekarzami, którzy zalecili jej dłuższy odpoczynek.

Przedstawiciel Franklin powiedział stacji BBC, iż artystce jest bardzo przykro z powodu odwołanych występów. – Nie może się doczekać, gdy znów będzie mogła zaśpiewać dla swoich fanów – dodał rzecznik gwiazdy.