Wokalista zdradził również, iż duży wpływ na kształt nowego wydawnictwa Jamiroquai, „Rock Dust Light Star” (już w sklepach), miały jego 40.urodziny, które obchodził w zeszłym roku.
– Zgadzam się z twierdzeniem, że życie zaczyna się po czterdziestce. Mogę przez pięć minut siedzieć w moim ogrodzie i zobaczyć zimorodka, jeden z najrzadszych gatunków w kraju. Ludzie są jednak zainteresowani innym życiem – chcą swoich pięciu minut, życia pod znakiem iPoda, śmiesznych filmików w internecie. Ja wolę przypatrywać się mojej planecie.