Foto: P. Tarasewicz
Red Hot Chili Peppers byli zmuszeni odwołać koncert.
Wokalista Red Hot Chili Peppers Anthony Kiedis trafił w weekend do szpitala. Jako przyczynę hospitalizacji artysty podano ekstremalnie silny ból brzucha. Grupa została zmuszona do odwołania występu na odbywającym się w Irvine w Kalifornii festiwalu Weenie Roast KROQ, którego miała być główną gwiazdą. W roli headlinera zastąpili ich muzycy Weezer, którzy mieli pierwotnie wystąpić bezpośrednio przed RHCP. Absencję gwiazdy wynagrodzono publiczności także niespodziewanym koncertem Blink-182.
Póki co brak oficjalnego komunikatu dotyczącego stanu zdrowia Anthony’ego. Nieoficjalnie mówi się natomiast, że dolegliwość nie jest poważna i nie wpłynie na dalsze plany zespołu. 17 czerwca RHCP wydają nowy album zatytułowany „The Getaway”. 30 czerwca zespół wystąpi w Gdyni jako headliner drugiego dnia Open’er Festivalu 2016.