Jak donoszą zagraniczne media, Amy Winehouse jest już co prawda wolna od narkotyków, ale znalazła sobie tymczasem inną używkę – alkohol. Podobno to on był przyczyną nieudanego występu gwiazdy na festiwalu jazzowym na St Lucia. W wywiadzie dla magazynu „Closer” matka piosenkarki, Janis Winehouse, zdradziła, że jej córka jest najzwyczajniej znudzona pobytem na wyspie. „Dwójka jej najbliższych przyjaciół już leci do niej. Myślę, że to ją trochę orzeźwi, bo w ostatnich tygodniach jest tam strasznie znudzona”, mówi kobieta. „Amy oczywiście zdaje sobie sprawę, że picie doprowadziło do zrujnowania jej koncertu. Zespół jest na nią strasznie zły, ale i oni nie potrafią tego zatrzymać. Wyszła z narkotyków tylko dzięki własnej woli i wierzę, że przestanie pić w porę. Wszystko zależy tylko od niej.”