– Nie zależy nam na muzyce, którą wszyscy zrozumieją za pierwszym razem – opowiada Goldwasser. Duet nie skorzystał tym razem ze studyjnej pomocy swojego koncertowego bandu. Zamiast tego, za wszystko odpowiadają sami, a materiał kształtuje się w spontanicznych, wyzwolonych jamach.
Inspiracje? Aphex Twin i muzyka house. Ale poza takimi tytułami jak „Mystery Disease” i „Alien Days” („ma klimat, jakby pasożytniczy kosmita siedział w twojej głowie i nad wszystkim sprawował kontrolę”) znajdzie się też kower „Introspection”, piosenki autorstwa nowojorskiej kapeli garażowej z lat 60. – Faine Jade.
– Proces nagrywania albumu był tak dziwny, że postanowiliśmy zrobić jakiś kower, by choć na chwilę powrócić na Ziemię – powiedział Dave Fridmann, jeden z producentów krążka.