fot. Instagram / @albertoloki_93
Kilka miesięcy temu Alberto ogłosił, że opuszcza GM2L i idzie na swoje. Miejska Jungla już wcześniej współpracowała z labelem Malika, ale teraz nastąpiło odcięcie pępowiny. Alberto kilkukrotnie już podkreślał, że nie ma mowy o żadnym konflikcie i że relacje z Malikiem Montaną nie uległy polepszeniu. Raper mówi o tym także w wywiadzie opublikowanym na kanale Hypetalk.
Jednym z tematów poruszonych przez Adama Turskiego w rozmowie z Alberto, jest kwestia jego pieniędzy. Raper zapytany o zarobki z ostatniego roku, wliczając w to wszystkie jego aktywności, wskazał konkretną i robiącą wrażenie kwotę.
– Ze dwie bańki. Nie wszystko było z muzyki. I nie wszystko przeszło przez papier – komentuje, śmiejąc się Alberto. Artysta oczywiście natychmiast przekonuje, że jedynie się droczy i że wszystkie jego dochody są legalne. – Tak ich szanuję, że ostatnio zwrócili mi nadpłacony podatek, bo mnie w ch*a zrobili i sam się zczaiłem – mówi o swoich relacjach z fiskusem Alberto.
