fot. mat. pras.
Zapowiadana od dawna kolaboracja Alberto z Bedoesem wreszcie ujrzała światło dzienne. Dwóch bardzo charyzmatycznych artystów wypuszcza wspólny singiel „Beztroski czas”, w którym udział wzięły również dzieci, które podobnie jak Alberto i Bedoes nie miały łatwego startu w życiu. Jest to forma zaangażowania w lokalną społeczność. Utwór zachowany w lżejszej aranżacji, nietypowej dla Alberto. Artysta otwiera się na nowe brzmienia i nie stawia sobie granic.
– Wyszedłem z biedy, więc nie bądź zdziwiony, gdy jaram się tym wszystkim na co ciężko pracowałem. Jestem z tego dumny! – komentował przed premierą singla Alberto. – I pamiętajcie, że ja Wam życzę tego samego, czego Wy mi. Po drugie primo – zadowala mnie to, co mam i motywuje, by mieć więcej. Wy mi dajecie w ch*j energii! I mimo, że rok wstecz miałem muzycznie mocniejszy, to ten wcale gorszy nie był, dlatego jestem o wszystko spokojny i staram się podchodzić na luzie i z dystansem. Czekam na nowy rok, bo szykuję dużo niespodzianek muzycznych i nie tylko.
„Beztroski czas” to jedna z dwóch premier zapowiedzianych przez Alberto na grudzień. Kiedy światło dzienne ujrzy kolejny utwór? Tego artysta na razie nie zdradza.