Gdy szamotanina pod sceną przerwała koncert, wkurzony Akon zeskoczył ze sceny i własnoręcznie rozdzielił walczących. – Dwa długie lata czekałem na występ w Australii i nie pozwolę, żeby mi ktoś to teraz spierdolił!! – krzyczał do mikrofonu
Jednego z uczestników bijatyki Akon własnoręcznie wyprowadził z sali.
Niestety tłum nadal szalał i prawdziwa wojna przeniosła się na zewnątrz. W wyniku całego zajścia poszkodowanych zostało 18 osób a 9 z nich trafiło do szpitala. Jeden z prowokatorów został aresztowany.