– Napisałem tę piosenkę w Los Angeles kilka lat temu – zdradził Tyler magazynowi „Rolling Stone”. – Zapewniam was, to będzie hit. Już wyobrażam sobie, jak latem ten kawałek słychać będzie z każdego samochodu. Mam bzika na punkcie melodii, muszę ją mieć. Tęskniłem za nią – no i w końcu jest.
Początkowo utwór przeznaczony był Aerosmith, jednak koledzy z zespołu odrzucili pomysł Tylera: – Nie spodobał im się, więc przeleżał te ostatnie kilka lat.