fot. mat. pras.
Po tym jak Adidas zadeklarował, że „przygląda się” umowie, którą ma z Kanye Westem, kwestią czasu wydawało się ogłoszenie zakończenia współpracy. Dziś właśnie się to stało, marka zapowiedziała, że kończy produkcję towarów marki Yeezy, wstrzymuje także wszelkie płatności na rzecz Kanyego Westa. To efekt ostatnich wypowiedzi rapera, z których przebija m.in. antysemityzm. To już drugi duży kontrakt, który Ye stracił od czasu głośnego wystąpienia na Paris Fasion Week. W ubiegłym tygodniu z Westem pożegnała się Balenciaga.
– Adidas nie będzie tolerował antysemityzmu ani żadnego innego rodzaju mowy nienawiści. Ostatnie komentarze i działania Ye były nie do przyjęcia, są nienawistne i niebezpieczne, a także naruszają wartości firmy, takie jak różnorodność i integracja, wzajemny szacunek i sprawiedliwość – czytamy w oświadczeniu Adidasa.
Z Ye nie chce już pracować jego dotychczasowa prawniczka, podobnie jak Def Jam, który poinformował wczoraj, że nie będzie dłużej wspierał działań Kanyego i jego labelu G.O.O.D Music.