foto: Katarzyna Kalisz
Szwedzki sąd ogłosił dziś wyrok w sprawie A$AP Rocky’ego i jego dwójki towarzyszy. 30 czerwca mężczyźni mieli się dopuścić napaści przed jedną ze sztokholmskich restauracji. Decyzją sądu rapera i jego kompanów uznano za winnych ataku i teraz panowie będą musieli ponieść konsekwencje tego czynu.
W najgorszym razie Rocky’emu groziły nawet dwa lata więzienia. Ostatecznie raper otrzymał wyrok w zawieszeniu, ponadto będzie musiał wypłacić ofierze ataku odszkodowanie w wysokości 12 500 koron szwedzkich (nieco ponad 5000 PLN).
Sąd argumentując swoją decyzję wyjaśnił, że sytuacja, w której znaleźli się reprezentant A$AP Mob i jego towarzysze, nie wymagała samoobrony, dlatego ich zachowanie uznano za napaść. Z drugiej strony uznano, że przewinienie nie jest na tyle ciężkie, by skazywać sprawców na karę bezwzględnego pozbawienia wolności.
A$AP Rocky nie odniósł się jeszcze do wyroku w swojej sprawie. Artysta nie był obecny na ogłoszeniu wyroku, ale też nie był do tego zobowiązany. Na początku sierpnia po niemal miesiącu spędzonym w areszcie Rakim wrócił do Stanów.