300 zł za koncert przed Body Count? Liroy mija się z prawdą…

Osoba odpowiedzialna za booking koncertów Liroya odpowiada na facebookowe rewelacje rapera.


2015.03.13

opublikował:

300 zł za koncert przed Body Count? Liroy mija się z prawdą…

Po publikacji tekstu „Liroy przed Body Count? <Organizator zaproponował mi 300 ziko za występ>”  zawierającego wypowiedź kieleckiego rapera na temat jego ewentualnego udziału w tegorocznej imprezie Rock in Summer, odezwał się do nas Marcin Siejda, człowiek odpowiedzialny za booking kilku tegorocznych występów składu Liroy feat. SteamLove. To właśnie on zgłosił się do organizatora Rock in Summer, agencji Go Ahead z pytaniem o ewentualną możliwość zagrania przed Body Count. Szczegóły w poniższym oświadczeniu.



Zgłosiłem się do Łukasza Minty, szefa Go Ahead z zapytaniem o możliwość zagrania składu Liroy feat. SteamLove przed Body Count.

Nie zgłosił się do mnie/do nas organizator wspomnianego koncertu tylko ja do niego z zapytaniem o możliwość zagrania na tym koncercie. Organizator odpowiedział, ze generalnie mają budżety na supporty rzędu ………zł i że nie sądzi, aby Liroy feat SteamLove się w tym mieścili.

Mogę dodać, że nie była to kwota 300zł – a zespół – tak jak domniemywał organizator – nie był zainteresowany takim rozwiązaniem. Nie zamierzam zdradzać szczegółów naszych rozmów bo są to sprawy poufne, jednakże uznałem, że jest potrzeba wyjaśnienia powyższej kwestii.

Po raz pierwszy spotykam się z taką sytuacją, że artysta, z którym mam kontakt, upublicznia nasze wewnętrzne informacje, które w dodatku nie są w pełni ścisłe.

Przepraszam za zamieszanie Łukasza Mintę i Go Ahead oraz publikę.

Pozdrawiam,

Marcin Siejda

Tagi


Polecane