Pierwsza polska edycja festiwalu, zapoczątkowanego w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii, jest szczególną dla fanów thrash metalu z całej Europy. To pierwszy występ na jednej scenie Wielkiej Czwórki Thrashu. Metallica, Slayer, Megadeth i Anthrax po raz pierwszy w swojej niemal trzydziestoletniej historii zagrają właśnie w Polsce! Nic dziwnego, że w tłumie oczekujących fanów słychać angielski, litewski, rosyjski, czeski i inne narzecza.
Do weteranów ze Stanów dołączyły polskie grupy, obrazoburczy Behemoth, oraz kompletnie obłąkani faceci z Frontside na dodatkowej scenie „autobusowej”. Nergal z kolegami w nowych makijażach, zaczął punktualnie o 15:55, od „Ov Fire And The Void”. Przed „Demigod” standardowa zapowiedź, „Nie ma Boga, jest człowiek!” sprowokowała trochę gwizdów, ale pierwsze dźwięki myśliwskiego rogu i następująca po nich perkusyjna kanonada musiały wzbudzić zachwyt nawet zbłąkanych przedstawicieli tutejszej parafii… Swoiste „The Best Of…” Behemoth oglądała jakaś połowa założonej na dziś publiczności. 30 tysięcy na death metalowym koncercie. To chyba nowy rekord…
