Wciąż kobiety, tym razem recenzujące. I strzałeczka, żółwik oraz okejka dla nich, bo kiedy piszą, jestem o Rapwatch spokojny.
Cyce malinowe i polewa jajeczna, czyli polski rap od kuchni.
Kto nie z Rapwatchem, kto nie z Rapwatchem, tego zbije Miuosh i temu zagra Sachiel.