fot. Gosha Rubchinsky
Nick Cave podzielił się wstrząsającymi wieściami. W wieku 31 lat zmarł jego syn Jethro Lazenby. – Z wielkim smutkiem muszę potwierdzić, że mój syn Jethro odszedł. Będziemy wdzięczni za uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie – przekazał muzyk
W ubiegłym miesiącu mężczyzna trafił do aresztu po ataku na swoją matkę, z którą miał pokłócić się o pieniądze na papierosy. Jethro stanął przed sądem, ale ten zamiast nie skazał go na karę więzienia, zamiast tego kierując 31-latka na leczenie odwykowe i zakazując mu kontaktów z matką przez dwa lata.
Jethro był synem Cave’a i Beau Lazenby. Chłopiec wychowywał się z matką, ojca poznał dopiero jako siedmiolatek.
Ostatnie lata są naznaczone tragediami rodzinnymi Cave’a. W 2015 roku muzyk stracił syna Arthura. 15-latek zmarł w wyniku ran odniesionych po upadku z klifu.
Artysta nie podjął wyzwania, ponieważ "zamknął rozdział pajacowania w internecie".
Organizatorzy nie szukali długo zastępstwa.
Premiera krążka we wrześniu.
"Wracaj do swojego kraju - krzyczy pies rasista".
To druga zapowiedź nadchodzącego albumu giganta z Detroit.
Zobaczcie nagrania z występu.