fot. Karolina Zajączkowska
Sezon festiwalowy dopiero się rozkręca, ale większość imprez zdążyła już pozamykać i ogłosić line-upy. Fani wypatrujący w rozpiskach Young Leosi nie mogli doszukać się swojej idolki na żadnej z imprez. Sara potwierdza – festiwalowe lato – z jednym wyjątkiem – odbywa się w tym roku bez niej.
– Kochani, chciałam ogłosić, że w tym roku nie zobaczycie mojego solowego koncertu na żadnym festiwalu. To nie dlatego, że Was nie kocham, bo kocham. Muszę natomiast skończyć kilka projektów, którymi się aktualnie zajmuję. A potem przygotować dla Was najpiękniejsze i najmocniejsze show, jakie miałam okazję dotąd zaprezentować. Także generalnie widzimy się na koncertach po płycie – zapowiedziała artystka.
W najbliższy piątek Leosia pojawi się na bezpłatnej imprezie na Kępie Potockiej na warszawskim Żoliborzu. Natomiast jedyny wspomniany wyżej wyjątek to występ artystki wraz z całym clubem2020 na głównej scenie Open’era.
Artysta przebywa obecnie poza granicami Polski.
Czy wokalistka podbije platformę takim kontentem?
Artysta nie podjął wyzwania, ponieważ "zamknął rozdział pajacowania w internecie".
Organizatorzy nie szukali długo zastępstwa.
Premiera krążka we wrześniu.