W Gdańsku miał się odbyć festiwal pełen gwiazd. Odwołano go na trzy dni przed terminem

fot. Maxime Bhm / Unsplash

Fani planujący wyjazd na gdański Trapeton Summer Bash muszą niestety zmienić plany. Wydarzenie, które miało odbyć się w najbliższy weekend, nie dojdzie do skutku. Organizatorzy mieli wielkie plany i zabookowali imponujący line-up pełen latynoskich gwiazd. W czasie dwudniowej imprezy mieli wystąpić m.in. Maluma, Ozuna, Mora, Lali, Ryan Castro, Ir Sais, El Taiger, Los 4, Grupo Extra i wielu innych. Jeszcze w weekend w mediach społecznościowych można było zobaczyć filmik, ukazujący proces budowania sceny. Niestety, organizatorzy finalnie – jak sami przyznają – nie udźwignęli ciężaru realizacji takiego przedsięwzięcia.

– Droga rodzino festiwalu Trapeton Summer Bash!

Tym oświadczeniem z wielkim smutkiem pragniemy ogłosić oficjalne odwołanie festiwalu, który miał się odbyć w dniach 14-15 lipca 2023 r. na Plaży Stogi w Gdańsku.

Jest nam z tego powodu ogromnie przykro, że ponownie Was zawiedliśmy. Przepraszamy wszystkich Was, którzy nam zaufali. Wyzwania ekonomiczne niezbędne do zapewnienia Wam najlepszych festiwalowych wrażeń ze wspaniałymi artystami, przerosły nasze możliwości. Każdego dnia walczyliśmy o to, aby festiwal się odbył, ale doszliśmy do momentu, w którym nie udało się osiągnąć obiecanego efektu i prace w ostatniej chwili załamały się finansowo.

Zapewniamy, że podejmujemy działania, jak najszybszego przekazania Eventim środków w celu obsługi zwrotów. Przepraszamy za wszystko, co się stało i za rozczarowanie. Dziękujemy wszystkim Wam którzy walczyli do samego końca, aby festiwal się odbył – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Problem w tym, że rozczarowanym widzom takie tłumaczenie nie wystarcza i na facebookowym profilu imprezy nie zostawiają na organizatorach suchej nitki. „Fyre Festival edycja PL”, „ŻENADA! Tak to jest, gdy amatorzy zabierają się za organizację”, „Kpina z ludzi i zero odpowiedzialności, ale czego można było się spodziewać. Trzeci raz to samo. Mam nadzieję, że poniesiecie jakiekolwiek konsekwencje”, „Jak się obiecuje cuda wianki, to tak jest. Każdy by się zadowolił sceną i kawałkiem ziemi”, „Ja już jestem na miejscu… zaplanowałam urlop w Gdańsku specjalnie pod festiwal… Oddacie kasę za nocleg i dojazd?”, „Wstyd!!! Organizacja na najniższym poziomie”, „Koszty hotelu, kupionych biletów na transport też zostaną zwrócone? Żarty sobie robicie? Żenada” – to zaledwie kilka spośród kilkuset komentarzy na fanpage’u festiwalu.