fot. mat. pras.
Serca fanów Rihanny na całym świecie zabiły wczoraj mocniej. W sieci pojawiły się informacje, z których wynikało, że gwiazda podpisała kontrakt z Live Nation i szykowała się do światowej trasy koncertowej, a także do wydania nowej płyty. Wieści przekazały redakcje redakcje Entertainment Weekly oraz Mirror, które powoływały się na własne źródła. Problem w tym, że kiedy redakcja Billboardu zaczęła weryfikować te pogłoski, okazało się, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.
Wysoko postawiony pracownik Live Nation miał powiedzieć Billboardowi, że „nie potwierdzono żadnej trasy Rihanny”, a także, że agencja nie wykonywała żadnych ruchów związanych z bookingiem obiektów, co zdaje się rujnować nadzieje fanów.
Przypomnijmy, że Rihanna w sierpniu po raz drugi została mamą. Wkrótce na rynku ma się pojawić nowy materiał jej partnera A$AP Rocky’ego, a to oznacza, że prawdopodobnie raper ruszy w przyszłym roku w trasę. W takiej sytuacji mało prawdopodobnym wydaje się, by wokalistka również zdecydowała się na zagranie tournee.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.