fot. kadr z wideo
W maju ubiegłego roku Szpaku został skazany na karę grzywny za pobicie Damiana G. Raper i jego koledzy wtargnęli na posesję, na której był zaparkowany samochód Damiana G. i podpalili pojazd, a samego G. pobili w akcie zemsty za rzekome podpalenie auta znajomego Szpaka (sąd uniewinnił w tej sprawie Damiana G.). Szpaku usłyszał wówczas zarzuty udziału w brutalnej napaści i „udziału w zbiegowisku z maczetami i pałkami”. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Pierwotnie sąd zobowiązał Szpaka do wypłaty Damianowi G. zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł. Nałożono na niego także grzywnę w wysokości 600 dziennych stawek po 50 zł każda (łącznie 30 tys. zł). Teraz w wyniku odwołania Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił wyrok.
– Odnośnie oskarżonego Matusza S., w ten sposób, że w miejsce grzywny skazał go na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności oraz na 30 godzin miesięcznie nieodpłatnej kontrolowanej pracy. Orzekł także od tego oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego Damiana G. nawiązkę w kwocie 10 tys. zł – powiedział „Faktowi” Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Na czym mają polegać prace, do wykonania których zobowiązano artystę? Przedstawiciel Urzędu Miasta w Morągu wyjaśnia w rozmowie z redakcją „Faktu”: – Ogólnie są to prace porządkowe, na przykład zimą jest to odśnieżanie, wiosną i latem zamiatanie chodników, czy sprzątanie śmieci, a jesienią zalegających liści. To urząd nadzoruje wykonanie prac i sprawdza, czy zostały wykonane zgodnie z harmonogramem. Gmina tylko sprawdza, czy wszystko się zgadza i o wszystkim informowany jest sąd. Jeżeli ktoś uchyla się od wykonywania prac, może to dla niego skończyć się odsiadką.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.