fot. mat. pras.
Zgodnie z zapowiedzią w sieci właśnie pojawił się klip do nowego singla Popka. Tym razem raper i Claysteer zaprosili do współpracy giganta polskiej kultury i rozrywki – Piotra Fronczewskiego aka Franka Kimono, by wspólnie z nim odświeżyć klasyczny hit „King Bruce Lee Karate Mistrz”, któremu w nowej wersji skrócono tytuł, ograniczając się do „King Bruce Lee”.
Dla pana Piotra współpraca z Popkiem nie jest oczywiście pierwszym kontaktem z polskim rapem. Nie dość, że przed laty sam rapował, to jeszcze później mogliśmy go usłyszeć w kawałku „W aucie” z nagranego z Pono albumu „Teraz pieniądz w cenie”.
Sprawdź także: Ile jeszcze płyt ma przed sobą Peja? Raper odpowiada
Obok działalności muzycznej Popek nie zaniedbuje kariery sportowej. Wiele wskazuje na to, że już we wrześniu twórca wróci do klatki, by stoczyć pojedynek na Fame MMA 11. Póki co mówi się, że jego przeciwnikiem ma być Piotr Piechowiak, ale po ostatniej gali Fame pojawił się temat ewentualnego starcia Popka z Normanem Parke.
– Nie ma problemu. Być może zróbmy to na zasadach pride, jak to się robiło kiedyś, gdzie więksi walczyli z mniejszymi. Jestem otwarty na to, by zawalczyć z Popkiem w kategorii open – zadeklarował w rozmowie z Boxdelem Norman.
Co z tego wyniknie – zobaczymy wkrótce.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".