„Pieniądze, które dostaniecie za występ, miały być przeznaczone na leczenie chorych na raka” – Black Eyed Peas w ogniu krytyki

fot. mat. pras.

– W świetle informacji, które mi przedstawiono, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat społeczności, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na Sylwestra. Mam nadzieję wrócić niedługo – takim oświadczeniem Melanie C poinformowała kilka dni temu, że wycofuje się z występu na Sylwestrze Marzeń TVP. Artystka aktywnie wspiera społeczność LGBT+ i kiedy dowiedziała się, że Telewizja Polska – delikatnie mówiąc – prowadzi wobec mniejszości seksualnych inną politykę, uznała, że nie będzie firmować imprezy stacji swoją osobą.

W kuluarach od kilku dni mówiło się, że stacja negocjuje występ Black Eyed Peas na Sylwestrze Marzeń. Przypominamy, że ta grupa również deklaruje się jako przychylna środowiskom LGBT+, stąd kiedy dziś oficjalnie potwierdzono, że will.i.am, apl.de.ap i Taboo, fani natychmiast rozpoczęli na profilach grupy w mediach społecznościowych kampanię, mającą zniechęcić artystów do przyjazdu do Zakopanego.

„Naprawdę występujecie na Sylwestrze w polskiej telewizji publicznej? Nie wiedziałem, że wspieracie reżim łamiący prawo i prowadzący kampanię prześladowań wobec społeczności LGBT+”, „Jesteście tu mile widziani, ale nie w tej okropnej, lekceważącej telewizji. Mel C zmieniła zdanie nie bez powodu”, „Na Boga, błagam, nie występujcie w polskiej reżimowej telewizji” – to zaledwie kilka spośród kilkuset opublikowanych już komentarzy.

Nie brak także osób informujących grupę, skąd pochodzą pieniądze na jej wynagrodzenie. „Nie wstyd wam występować w Zakopanem dla telewizji publicznej? Pieniądze, które za to dostajecie, pochodzą z naszych podatków. Telewizja, z którą podpisaliście umowę, dostaje rocznie ponad 2 mld. Te pieniądze miały być przeznaczone na leczenie chorych na raka, ale rząd uznał, że lepiej wydać je na koncerty. Dostaniecie od nas dużo pieniędzy, za które można uratować kilka ludzkich istnień. (…) Tyle pieniędzy pójdzie w błoto przez jedną noc. Pięcioletnia dziewczynka umrze, bo TVP woli wydawać pieniądze na głupoty. Zgadzając się na koncert, liczcie się z tym, że wystąpicie na grobach i przyczynicie się do śmierci ciężko chorych Polaków” – czytamy pod ostatnim postem na instagramowym profilu grupy.