NEWS

Ostróda Reggae Festival z pierwszymi gwiazdami

Ostróda Reggae Festival pozostaje w swojej dotychczasowej lokalizacji, czyli na terenie Czerwonych Koszar. Zmienia się natomiast termin. Fani przyzwyczajeni do sierpniowej odsłony imprezy muszą zmienić plany urlopowe i wakacyjne, ponieważ ostródzka impreza odbędzie się w dniach 5-8 lipca. Jej pierwszymi gwiazdami będą Gentleman (na zdjęciu), Dub Inc. oraz Jesse Royal.

Gentleman (Niemcy), Red Stage, 8.07.2018

Urodził się w Osnabrück, ale swoje pierwsze kroki sceniczne stawiał na Jamajce, gdzie wyjechał jako siedemnastolatek. Dziś jest bez wątpienia jednym z najważniejszych artystów reggae. Po trzech latach powraca do Ostródy.

Zafascynowany muzyką Boba Marley’a oraz kulturą karaibską, po powrocie do Niemiec nawiązał współpracę z zespołem Freundeskreis, a następnie hip-hopowo-reggae’owym kolektywem Silly Walks Movement. Jego kariera nabrała tempa po wydaniu debiutanckiej płyty „Trodin on”, która zwróciła uwagę krytyki i zwiększyła zainteresowanie artystą w całej Europie. Kolejny album ,,Journey to Jah” jedynie ugruntował coraz silniejszą pozycję Gentlemana, którego utwory „Dem Gone” czy „Leave us Alone” weszły do kanonu muzyki popularnej.

Gentleman wykonuje swoje piosenki w języku angielsku lub w patois – kreolskim dialekcie używanym na Jamajce. Śpiewa o pokoju, miłości, nadziei oraz rzeczywistości, która go otacza. Jego uniwersalny przekaz trafia do fanów na całym świecie.

W 2014 roku ukazała się jego dziesiąta płyta, „MTV Unplugged”, pierwszy w historii cyklu MTV album reggae. Otworzyła nowy rozdział w jego karierze. Kolejne projekty jak „Symphonical” z polską orkiestrą sprowokowały artystę do poszukiwań brzmień na pograniczu reggae i muzyki klasycznej.

Gentleman wystąpił w filmie dokumentalnym “Journey to Jah”, w którym z Włochem Alborosie opowiadają o swojej twórczości i życiu na Jamajce.

2016 to czas płyty „Conversations”, stworzonej w duecie z Ky-Mani Marley’em. W ub. roku ukazał się ostatni album „The Selection”, zawierający największe przeboje artysty z minionych 20 lat kariery. Ostatni jego koncert w Polsce, grudniowa wizyta w Warszawie w ramach trasy „MTV Unplugged”, wyprzedał się na kilka miesięcy przed wydarzeniem.

Dub Inc. (Francja), Red Stage, 6.07.2018

Są symbolem sukcesu idei „zrób to sam” w reggae oraz globalnym fenomenem muzyki korzeni z Francji. Można być pewnym, że znów w Ostródzie rozgrzeją scenę do czerwoności.

Dub Inc. (wcześniej jako Dub Incorporation) powstali we francuskim Saint-Etienne w 1997 roku na bazie historii wspólnej dla wielu innych grup. Ekipa przyjaciół zgromadziła się wokół wspólnej pasji – muzyki. Od wielu lat koncertują na całym świecie, regularnie grając przed dziesiątkami tysięcy widzów, rozpalając scenę na największych europejskich i francuskich festiwalach, porywając publiczność z Ameryki Południowej, Afryki i Indii. Pomimo nieobecności w głównych mediach, ich teledyski w ciągu kilku dni zyskują setki tysięcy wyświetleń, a na portalach społecznościowych śledzi ich prawie pięćset tysięcy fanów. Zawsze podążali własną drogą, budując swoją dyskografię z pasją, talentem i skupieniem. Być może dlatego od lat są najlepszymi ambasadorami francuskiego reggae na świecie.

Ich charakterystycznym znakiem są wspaniale zharmonizowane głosy dwójki wokalistów – Bouchkoura, którego styl to mieszanka reggae i orientalnych zaśpiewów oraz Komlana, który emituje energię i siłę ragga dancehall.

Grupa trzykrotnie zdobyła francuską nagrodę muzyczną Victoires du Reggae. W 2016 roku powrócili z szóstym albumem „So What”. Utwory inspirowane są mrocznymi wydarzeniami, które miały miejsce we Francji w czasie jego powstawania. Zawiera też dużą dawkę optymizmu i apeluje o miłość i szacunek dla sąsiadów, kimkolwiek są. Jako synowie imigrantów, którzy budowali swoje życie we Francji i którym rodzice przekazali znaczenie wspólnoty, szacunku i solidarności, członkowie Dub Inc są dowodem na to, że możemy osiągnąć piękne rzeczy tylko razem, zjednoczeni duchem. „So What”, z mieszanką wpływów dancehall, hip-hopu i elektroniki, jest czystym albumem reggae, zachowującym wartości tego zbuntowanego, duchowego i uniwersalnego gatunku muzycznego. W charakterze gości usłyszysz na płycie włoskich bliźniaków z Mellow Mood i francuskiego wokalistę Naâmana.

Jesse Royal (Jamajka), Red Stage, 6.07.2018

Jeden z odnoszących największe sukcesy jamajskich artystów nowego pokolenia zaprezentuje w Ostródzie swój długo oczekiwany debiutancki album „Lily of Da Valley”.

Jesse urodził się w 1989 roku i zanim przeniósł się do Kingston pod koniec lat 90., dorastał na wzgórzach Maroon Town i District of Orange. W szkole bardzo zaprzyjaźnił się z Danielem „Bambaatą” Marley’em (synem Ziggy Marley’a), który okazał się paliwem dla jego muzycznego ognia. Jesse wyjechał zagranicę, aby dalej się kształcić i po powrocie do domu nawiązał kontakt z innym kolegą z liceum, synem światowej sławy producenta Philipa „Fattisa” Burrella, Kareemem „Remusem” Burrellem. Wraz z innymi stworzyli nowy muzyczny ruch, który łączył podobne poglądy na temat kondycji społecznej Jamajki. Jesse szybko przykuł uwagę ojca Kareema. Fattis okazał się być nieocenioną inspiracją w studiu i poza nim, „jedną z najbardziej wpływowych osób, jakie kiedykolwiek spotkał”.

Zgodnie z tradycją wojowników reggae, którzy byli przed nim, Jesse Royal został obdarzony głosem, który odzwierciedla ból i strach uciskanych i pragnących uwolnić się od systemu. Jego kreatywne, prowokujące do myślenia teksty były porównane do rewolucyjnej liryki Petera Tosha. W 2014 roku Razem z Washy Fire z Major Lazer wypuścił niezwykle popularny mixtape „Royally Speaking”.

Po serii udanych singli, jak „Finally” czy „Cool & Deadly” (produkcja Damian Marley), w 2017 roku Jesse Royal nagrał swój debiutancki album „Lily of da Valley”, wydany przez Easy Star Records. Płyta znalazła się na szczycie listy Billboard Reggae Albums.

Album ukazuje miejsce, w jakim obecnie jest muzyka jamajska, płynne połączenie klasycznych korzeni ze współczesną produkcją i znakomitą muzykalnością. Muzyka Jesse rozwija się niekonwencjonalnie, jednocześnie utrzymując związek z bogatą historią reggae. Dlatego często denerwuje się, gdy umieszcza się go w ramach ruchu nazwanego „Reggae Revival”. On nie ożywia przeszłości – jest mocno zakorzeniony w tym, co tu i teraz, myśląc o przyszłości. Wielokrotnie koncertował w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Europie, grając na największych festiwalach reggae. Po raz pierwszy wystąpi podczas Ostróda Reggae Festival.

cgm.pl

Recent Posts

Wygląda na to, że ReTo nadal ma żal do organizatorów Sun Festivalu

Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.

1 godzinę ago

Gibbs w singlu promującym album polskiego producenta

"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.

2 godziny ago

Poznaliśmy kolejnych uczestników „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”

Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.

11 godzin ago

Kazior gra w otwarte karty

Nowy singiel już dostępny.

12 godzin ago

Alberto i Viki Gabor „usuwają strach”

Wiemy, co połączyło artystów.

19 godzin ago