fot. mat. pras.
Dotychczas Kendrick Lamar i Drake przerzucali się dissami i rapowy świat obserwował ich beef z zapartym tchem. Gorzej, że ich konflikt wymyka się spod kontroli i prowadzi do prawdziwej przemocy. W Londynie zdewastowano sklep OVO Drake’a, malując na jego witrynie tytuł dissu Kendricka „Not Like Us”. Znacznie gorsza rzecz wydarzyła się jednak na terenie jego rezydencji.
Przed domem Drake’a postrzelono jego ochroniarza. Policja na razie nie chce komentować tego, czy będzie badała udział w sprawie Kendricka Lamara i jego ludzi. Fani Kanadyjczyka zwracają jednak uwagę na to, że K-dot zilustrował diss „Not Like Us” zdjęciem rezydencji Drizzy’ego.
Po strzelaninie odbyła się konferencja prasowa policji, ale nie powiedziano na niej zbyt wiele. Wiadomo, że postrzeloną osobą jest jeden z ochroniarzy kanadyjskiego rapera. Mężczyzna trafił do szpitala i jego stan określa się jako ciężki.
Ani Drake, ani Kendrick Lamar nie odnieśli się póki co do sytuacji.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".