fot. P. Tarasewicz
To, że płyta AC/DC powstaje i że ponownie usłyszymy na niej Briana Johnsona, nie jest żadną tajemnicą. Choć muzycy nie potwierdzili tych informacji, to w sieci krążyły swego czasu wymowne zdjęcia zrobione przed studiem nagraniowym, przed którym muzycy palili papierosy. Teraz wieści na temat nowego krążka gigantów hard rocka przychodzą z nieoczekiwanego źródła – od Nergala.
– Wiem o nowym albumie AC/DC napisanym z Malcolmem Youngiem. On nadchodzi. To będą odrzuty z płyty „Rock or Bust”. Czego po nim oczekuje? Rytmu oraz gitar Angusa i Malcolma. To wszystko. Brian Johnson wrócił do zespołu – powiedział w wywiadzie dla Loudwire Nergal.
Kiedy dziennikarz zapytał, czy Nergal nie ma problemu z tym, że jego wypowiedź się nagrywa, muzyk powiedział wprost:
– Jeśli będą z tego jakieś problemy, biorę to na siebie.
Same wieści o tym, że album powstaje, nie są żadną nowością, ale fakt, że znajdziemy na niej materiał skomponowany jeszcze przez nieżyjącego dwóch lat Malcolma już tak. Informacje przekazane przez Nergala pokrywają się z tym, o czym pisał na Twitterze Dee Snider z Twisted Sister.
– On zmarł. Ale pozostała czwórka żyjących muzyków wróciła z utworami napisanymi przez Malcolma przed śmiercią. Zastąpił go jego bratanek Stevie Young – napisał Snider.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".
Wokalistka uczciła amerykański Dzień Niepodległości.