foto: mat. pras.
Mystic Festival regularnie prezentuje kolejne gwiazdy przyszłorocznej edycji. Do line-upu właśnie dołączyły cztery kolejne formacje – trzy zagraniczne oraz jedna polska, wracająca na scenę po kilkuletniej przerwie formacja Black River. Organizatorzy ściągają do Krakowa legendarną Sepulturę, a także mającą w Polsce wielu fanów szwedzka Katatonia, a także nasi południowi sąsiedzi z Hentai Corporation.
Mystic Festival 2020 odbędzie się 10 i 11 czerwca na terenie Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Oto dotychczas ogłoszone zespoły:
Judas Priest
Mercyful Fate
Heilung
Mgła
Katatonia
Obituary gra „Slowly We Rot”
Infected Rain
Nightwish
Gojira
Accept
Sepultura
Beast in Black
Vader gra „De Profundis”
Hentai Corporation
Black River
Early Bird – 459 zł do 16 grudnia lub do wyczerpania puli
Regular Sale – 479 zł do 15 maja lub do wyczerpania puli
Last Minute Sale – 499 zł do 9 czerwca
259 zł – w puli Early Bird (do 16 grudnia lub do wyczerpania puli)
279 zł – w puli Regular Sale (do 15 maja lub do wyczerpania puli)
299 zł – w puli Last Minute Sale (do 9 czerwca)
319 zł – podczas trwania festiwalu
Sepultura
Brazylijska metalowa inwazja była dla mieszkańców Europy szokiem, ale przecież nic innego nie mogło wyniknąć z mieszanki wybuchowej wysokiej kultury muzycznej tamtego kraju i ekstremów codziennego życia. Spośród wielu znakomitych zespołów szybko zaczął wyróżniać się ten jedyny – królowie metalu z Belo Horizonte. Sepultura. Fascynująca jest ich muzyczna podróż, wiodąca od black i death metalu przez etniczne i niemal numetalowe ekstrawagancje po oryginalny thrash metal. Niesamowita jest ich wytrwałość w tej dźwiękowej krucjacie. Ich zdolność do odradzania się niezależnie od zmian składu. Ich obojętność wobec metalowych trendów. Dwa kolejne dowody na to, że Sepultura wielkim zespołem jest czekają nas w 2020 roku: album „Quadra” i występ na Mystic Festival. Nie możemy się doczekać jednego i drugiego.
Katatonia
Zamierzamy się wszyscy w czerwcu doskonale bawić, ale żeby nie było zbyt wesoło, zaprosiliśmy na festiwal zespół specjalizujący się w psuciu nastroju, rozdrapywaniu ran i snuciu najczarniejszych wizji. To Katatonia, nieprzenikniona ciemność produkcji szwedzkiej. Zaczynali w pierwszej połowie lat 90. od ekstremalnych dźwięków, jak wszyscy wtedy, ale szybko znaleźli własną ścieżkę, gdzieś pomiędzy rockiem noir a progmetalem. Swój szlak znaczyli tak unikalnymi płytami, jak „Tonight’s Decision”, „Last Fair Deal Gone Down” czy „Viva Emptiness”. Ich ostatni póki co album – „The Fall of Hearts” – ukazał się w 2016 roku i jest pochwałą pesymizmu równie udaną, co wyżej wymienione.
Hentai Corporation
Wystarczy poznać tytuł pierwszej płyty tej czeskiej grupy, by chcieć zobaczyć na własne oczy, co to za dziwo na scenie. W skrócie: chodzi drzewo z waginą, które pojmało Hitlera, ale jest atakowane przez sznycle z innej planety (!?). Muzykę też grają kosmiczną: połączenie otwartego, nowoczesnego thrash metalu z szelmowskim rockn’rollem. Jeśli do tego dodać żywiołowe, kipiące energią koncerty wychodzi nam, że występ Hentai Corporation może być jedną z niespodzianek festiwalu.
Black River
Historia tego zespołu sięga głębokich lat 90., bo Black River powstał na gruzach popularnej grupy Neolithic. Nowy szyld był o tyle zrozumiały, że melodyjny death/doom został zastąpiony mrocznym rock’n’rollem i stoner metalem. Trudno tylko dociec, czy siła Black River tkwi przede wszystkim w porywających riffach, czy w znakomitych partiach wokalnych Macieja Taffa. Po dekadzie milczenia, w 2019 roku ukazał się album „Humanoid” – triumfalny powrót Black River na scenę i do formy.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".