W nowym odcinku John Legend wcielił się w Andre 3000 z Outkast, wykonując hit „Hey Ya”. Na scenie towarzyszył mu sam Stevie Wonder.
Przeciwnikiem Legenda i Wondera był najwybitniejszy olimpijczyk w historii, pływak Michael Phelps, który odtworzył sceny z kultowego klipu do „Lose Yourself” Eminema. Publiczność była zachwycona. A reakcja rapera? „Zaczekaj, aż zobaczysz, jak pływam”, napisał Em na swoim Facebooku.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.