Maciej Maleńczuk znany jest nie tylko z kwiecistego języka, ale również ze radykalnych poglądów. Goszcząc w programie Onet Rano muzyk jak zwykle nie przebierał w słowach, wyrażając nadzieję, że po zmianie władzy disco polo zniknie z publicznych anten.
– Niech sobie wracają do stodoły, skąd wyszli, a nie panoszą się po publicznych telewizjach i biorą państwowe pieniądze – stwierdził w rozmowie z Beatą Tadlą.
W Telewizji Publicznej widocznie nie znali zdania Maleńczuka na temat disco polo, ponieważ stacja miała zaproponować artyście występ z grupą Boys. Co na to lider Homo Twist?
– Chcieli, żebym coś im zaśpiewał. Jaki Boys, macie po 60 lat prawie i dalej się Boys nazywacie? Z przykrością stwierdzam, że absolutnie odmawiam. Bierzecie pieniądze za swoje plagiaty, za to, że wypuszczacie wszystko z presetu, zamiast grać na keyboardzie, to naciskacie start i za to bierzecie 120 tys.? – mówił.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".