foto: mat. pras
Aktor Macaulay Culkin, znany z przebojowej roli Kevina w megahicie „Kevin sam w domu” udzielił pierwszego od wielu lat obszernego wywiadu dla „Esquire”. Aktor został zapytany m.in. o swoje relacje ze zmarłym w 2009 roku królem popu Michael’em Jackson’em. Culkin był częstym gościem w domu Jackson’a, dlatego może odnieść się do oskarżeń muzyka o pedofilię.
Nigdy mi nic nie zrobił. Nie widziałem, by robił coś niewłaściwego – powiedział filmowy „Kevin” – Po tylu latach nie miałbym powodu, żeby go kryć. Facet nie żyje – dodał.
Macaulay Culkin od zawsze bronił Jackona przed oskarżeniami. W 2005 roku był świadkiem w procesie muzyka, który został wtedy uniewinniony. W zeszłym roku ukazał się film dokumentalny „Leaving Neverland”, ukazujący relacje domniemanych ofiar gwiazdora.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.