foto: mat. pras.
W 2005 roku Lil Wayne na płycie „Tha Carter II” ogłosił się najlepszym raperem na świecie. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło i reklamując rum Bumbu Weezy określa mianem The Greatest Of All Time kogoś innego. Wprawdzie w samym spocie to wciąż Lil Wayne jest podpisany jako The G.O.A.T., ale w towarzyszącym mu poście artysta przyznaje, że najlepszym raperem wszech czasów jest dla niego JAY-Z.
Fakt, iż Tunechi wskazuje Jiggę jako swojego faworyta, nie jest dużym zaskoczeniem. Panowie od lat mają wręcz wzorowe relacje, w trakcie batalii o „Tha Carter V” JAY-Z udostępnił Weezy’emu TIDAL, by ten mógł opublikować tam swój „Free Weezy Album”, pod koniec minionego roku informowaliśmy także, że Hova pomógł Wayne’owi w zapłaceniu zaległych podatków.
Niespodzianka dla fanów zgromadzonych na PGE Narodowym.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.