foto: mat. pras.
Lil Uzi Vert rozpieszczał fanów w 2020 roku. Na początku roku raper wydał swój drugi pełnoprawny album „Eternal Atake”, tydzień później uraczył słuchaczy jego edycją specjalną wzbogaconą o reedycję mixtape’u „LUV vs. The World” oraz kilka bonusowych kawałków. „Eternal Atake” – podobnie jak „LUV is Rage 2” z 2017 roku debiutowało na szczycie listy Billboardu, zyskując z czasem status platynowej płyty w Stanach.
W lipcu dowiedzieliśmy się, że artysta szykuje wspólny materiał z Future’em. Owoce tej współpracy w postaci kooperacyjnego krążka „Pluto x Baby Pluto” ujrzały światło dzienne w listopadzie. Mimo braku fizycznego wydania materiał trafił na drugą pozycję zestawienia Billboard TOP200.
Jak widać raper nie próżnował w 2020 i teraz postanowił wynagrodzić sobie wysiłki, kupując różowy diament za niebagatelną kwotę 20 milionów dolarów. Artysta wyznał, że spłacał przedmiot od 2017 roku.
– To był pierwszy raz, kiedy zobaczyłem prawdziwy, naturalny różowy diament – wspomina artysta.
Raper zdradził, że przedmiot kupiony przez popularnego w kręgu celebrytów jubilera Elliota Avianne’a posługującego się pseudonimem Elliantte jest wart więcej niż wszystkie jego samochody oraz dom. Raper zdradził także, że jest tak dumny, ze swojego zakupu, że chce wszczepić sobie diament w czoło, jakkolwiek irracjonalnie to nie brzmi. Na pytanie, czy nie wolałby po prostu umieścić kamień w sygnecie, raper odparł, że nie, ponieważ sygnet można zgubić, a nie chciałby się rozstawać z błyskotką, na którą wydał 20 milionów dolarów. Zastanawiamy się jednak, czy raper nosząc na czole wart fortunę kamień, nie będzie się bał o swoje życie.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".
Wokalistka uczciła amerykański Dzień Niepodległości.
Artysta przyjedzie do miasta, w którym jeszcze nie grał.