Plotki mówią, że w maju na rynku ma się pojawić nowy album Kendricka Lamara. To właśnie na nim spodziewano się znaleźć odpowiedź na ostatnie dissy Drake’a, ale K-dot nie kazał tak długo czekać. W sieci pojawiła się „Euphoria”, sześciominutowy diss wymierzony w Drizzy’ego. Kendrick zaczyna delikatnie i zwraca się do Drake’a dopiero pod koniec pierwszej zwrotki, ale później zaczyna się gruzowanie.
“The very first time I shot me a Drac’, the homie had told me to aim it this way/I didn’t point down enough/Today, I show you I learned from those mistakes” – nawija K-dot. Raper odnosi się także do niedawnego dissu „Taylor Made Freestyle”, w którym Drake wygenerował przy pomocy AI głosy 2Paca i Snoop Dogga. “Somebody had told me that you got a ring/On God, I’m ready to double the wage/I’d rather do that than let a Canadian n***a make ’Pac turn in his grave” – odbija Lamar.
Kendrick nie szczypie się w język i idzie tym samym torem co Pusha T, kwestionując to, że Drake jest dobrym ojcem. Przypomnijmy – Pushaty zrobił to wcześniej w mocarnym „The Story of Adidon”.
Cały konflikt rozpoczął się kawałkiem „Like That” z albumu Future’a i Metro Boomina. Goszczący w nim Kendrick zaczepił Drake’a i J. Cole’a. Teraz Metro komentuje diss Lamara, „dziękując Bogu za ten dzień”.
Czy Drake odpowie na „Euphorię”?
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".