fot. Patryk Ulatowski / @po.buchu
Mimo propsów od kilku uznanych raperów, m.in. od Palucha i Białasa, wydany w barwach StoproRap „Deszcz” nie przyniósł raperce sukcesu. Krążek zadebiutował na trzynastej pozycji Olisu, ale już w kolejnym tygodniu nie załapał się do TOP50. Niedługo po wydaniu albumu Kara wyjechała z Polski. Raperka pracuje w Wielkiej Brytanii, ale nie porzuca muzyki i w wolnych chwilach pracuje nad nowym materiałem.
Będąc z dala od domu artystka dzieli się ze słuchaczami spostrzeżeniami na temat kondycji polskiej sceny i cóż – wychodzi na to, że raperka nie ma o niej najlepszego zdania. Na początku 2022 autorce „Deszczu” zebrało się na kilka cierpkich zdań pod adresem młodego pokolenia reprezentantów rap sceny.
– K***icy dostaję. Nie dość, że te nowe z***y, co weszły na scenę, podrabiają non stop flow jakiegoś rapera z topki, bo nie mają swojego stylu, to wypożyczają fury, co j***e dla mnie wiochą XD. Jesteście ciency. W dodatku ktoś za ciebie pisze tekst. Jaki to jest k***a talent? Jesteście produktami. Plastik, chłam, tfu. Wy c***a wiecie o rapie. Robicie j***ny pop, p***y. Nie wkładacie w to serca. Jedyne co w to wkładacie, to chęć bycia znaną osobą. Wstyd mi za was, że młodzież słucha teraz o j***niu szmat, hajsie i wciąganych kreskach. Wyp***dalać do remizy!!! – napisała w stories na Instagramie Kara.
Do kogo konkretnie Kara adresuje swoje zarzuty, tego raperka nie zdradza.
Niespodzianka dla fanów zgromadzonych na PGE Narodowym.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.