fot. mat. pras.
Jeden z byłych pracowników Kanye Westa atakuje swojego byłego szefa, oskarżając go w pozwie o antysemityzm i rozwiązłe zachowanie wobec Bianki Censori podczas spotkania służbowego.
W pozwie, do którego dotarł serwis TMZ, Murphy Aficionado, który pracował dla Ye jako product manager twierdzi, że Kanye był koszmarnym szefem. Zgodnie z pozwem, Kanye miał wezwać go do pokoju hotelowego w Beverly Hills w listopadzie 2022 roku. Gdy mężczyzna dotarł na miejsce, Ye był bez koszuli i był zdyszany. Miał rozpięte spodnie, a jego ówczesna dziewczyna Bianca była topless. Jej dłonie miały ledwo zakrywać piersi. Aficionado mówi, że było oczywiste, że właśnie uprawiali seks.
Podczas spotkania Ye nazwał byłego prawnika Candace Owens „żydowskim szpiegiem”. Następnie, jak twierdzi Aficionado, Kanye nagle pobiegł do pokoju, w którym była Bianca i powiedział: „Zaczekaj tutaj. NIE wychodź”. Mówi, że w ciągu kilku sekund usłyszał „głośne jęki” i było jasne, że znowu uprawiają seks.
Dziesięć minut później Kanye wrócił, jakby nic się nie stało, ubrany w koszulkę ze swastyką i zapytał go: „Nie podoba ci się moja koszulka?”.
Aficionado twierdzi także, że Kanye usiadł z nim i pokazał mu nagie zdjęcia Kim Kardashian.
W pozwie złożonym w czwartek przez adwokata Williama Reeda, Aficionado twierdzi, że Ye zadzwonił do niego pod koniec tygodnia na kolejne spotkanie w pokoju hotelowym i tym razem zobaczył swojego szefa i słynnego rozgrywającego NFL, którzy mieli na sobie tylko ręczniki owinięte wokół talii. Panowie mieli przygotowywać się do masażu.
Murphy twierdzi, że znowu musiał siedzieć i czekać na swojego szefa. Znowu miał usłyszeć jęki z sypialni. Aficionado twierdzi, że były to prawdopodobnie dźwięki Ye i masażystki uprawiających seks. Kiedy Ye wyszedł z pokoju, gwiazda NFL weszła do środka, a Aficionado musiał znosić więcej odgłosów seksu.
Aficionado, który został zwolniony w zeszłym roku, pozywa Ye o dyskryminację, wrogie środowisko pracy, odwet i niewypłacanie wynagrodzeń.