fot. mat. pras.
Po publikacji krótkiego teasera zawierającego fragmenty kilku nowych piosenek, Justin Timberlake odsłania kolejne karty. Wiemy już, że w piątek w sieci pojawi się „Filthy”, czyli pierwszy utwór zapowiadający planowany na 2 lutego album „Man of the Woods”. Artysta wyjawił także, że wśród jego współpracowników znaleźli się m.in. Pharrell Williams i Chad Hugo, czyli duet The Neptunes, Timbaland, Alicia Keys oraz gwiazda country Chris Stapleton. To ostatnie nazwisko z jednej strony może zaskakiwać, ale z drugiej Justin poinformował w ostatnich dniach, że nadchodząca płyta przyniesie muzykę kojarzącą się z południem Stanów. – Ten album został zainspirowany przez mojego syna, moją żonę, moją rodzinę, ale także bardziej niż jakikolwiek album, jaki w życiu napisałem, przez to skąd pochodzę – mówił urodzony w Memphis w stanie Tennessee Justin.
Na instagramowym profilu Timberlake’a pojawiła się także ilustracja będąca prawdopodobnie okładką albumu. Autorem zdjęcia artysty jest Ryan McGinley. Dwa dni po premierze materiału Justin wystąpi w przerwie meczu o Super Bowl. Pojedynek odbędzie się w tym roku w Minneapolis.
Niespodzianka dla fanów zgromadzonych na PGE Narodowym.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.