Przez trwająca pandemię koronawirusa pozamykano siłownie, kluby fintess oraz sale gimnastyczne i boiska. Z dnia na dzień sportowcy i sympatycy wysiłku fizycznego musieli zrezygnować z zajęć i ćwiczyć np. w domowym zaciszu. Jerzy „Juras” Wroński postanowił rozpocząć treningi online. Fani pytali rapera o zajęcia, a ten odpowiadał na swoim InstaStory. Jeden z nich zapytał o godzinę treningów i możliwość dostępu do nagrań w innym terminie
Treningi będą dodawane do bazy na stronie www.trenujzjurasem.pl i będziesz mógł je odpalić o której chcesz. Zapisz się do newslettera, a otrzymasz pełne info oraz kod rabatowy na pierwszy trening – odpowiedział Juras.
Kolejny pytał o cenę treningów oraz wymagania jakie trzeba spełnić.
Jeden trening będzie kosztował 25 złotych z dostępem przez 24 godziny. Osiem treningów w pakiecie będzie kosztowało 100 złotych i będziesz mieć do nich dostęp przez 30 dni. W pierwszej serii ośmiu treningów nie potrzeba żadnego sprzętu. Będą też ćwiczenia rozciągające – napisał raper.
Czy wokalistka podbije platformę takim kontentem?
Artysta nie podjął wyzwania, ponieważ "zamknął rozdział pajacowania w internecie".
Organizatorzy nie szukali długo zastępstwa.
Premiera krążka we wrześniu.
"Wracaj do swojego kraju - krzyczy pies rasista".