foto: mat. pras.
Wczoraj informowaliśmy, że w miniony weekend na sprzedano gitarę, na której Kurt Cobain zagrał pamiętny koncert w ramach cyklu MTV Unplugged. Nowy właściciel, szef RØDE Microphones Peter Freedman, zapłacił za nią 6,01 mln dolarów, co czyni instrument z 1959 roku najdroższą gitarą w historii. W ostatnich dniach na skutek licytacji sprzedano także inny klasyczny instrument – słynną Blue Angel Cloud 2 Prince’a.
Sprawdź też: Gitara Kurta Cobaina sprzedana za rekordową kwotę
Choć Darren Julien, szef domu aukcyjnego Julien’s Auctions podkreśla, że Blue Angel to najważniejsza gitara Prince’a, jaka kiedykolwiek trafiła na aukcję, instrument nie pobił rekordu i nie stał się najdroższym instrumentem artysty. W 2019 zielony model Cloud sprzedano za 700 tysięcy dolarów, tymczasem teraz udało się uzyskać „jedynie” 563 tysiące.
Gitara została zbudowana na potrzeby trasy koncertowej promującej „Purple Rain” z 1984 roku. Początkowo instrument był biały, ale na przestrzeni lat kilkukrotnie go przemalowywano. Na trasie promującej „Sign o’ The Times” gitara miała kolor brzoskwiniowy, ale już rok później podczas koncertów promujących „Lovesexy”. W 1991 roku instrument ponownie przemalowano, tym razem na żółto, by po trzech latach wrócić do niebieskiego wariantu.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
