fot. Michał Klusek
Taka sytuacja nie zdarzyła się dotychczas nigdy wcześniej. Jednego dnia dwóch polskich artystów dało wyprzedane koncerty na dwóch największych stadionach w kraju. Dawid Podsiadło wystąpił dla 90 tys. widzów na Stadionie Śląskim w Chorzowie, Taco Hemingway – dla 55 tys. na PGE Narodowym. Panowie „spotkali się” w trakcie swoich koncertów dzięki łączeniu, w trakcie którego rozmawiali m.in. o trwającym Euro 2024.
W 2019 r. Dawid i Taco dali wspólny koncert dla kompletu widzów na PGE Narodowym, dziś każdy z nich indywidualnie jest w stanie zrobić stadionowy sold out. Obaj zapisują wspaniałe karty w historii polskiej muzyki. Ich wczorajsze łączenie także było historyczne. Nigdy wcześniej na polskim koncercie nie było takiego wydarzenia.
– Do ostatniej chwili myślałem, że to się nie uda. Jesteśmy w przyszłości – komentował Taco.
Sytuacja wewnątrz tej grupy jest co najmniej nietypowa.
Od incydentu minęły dwa tygodnie, a artysta zdaje się już nim nie przejmować.
Wychodzi na to, że ludzie niekoniecznie chcą być nazywani w pracy "niewolnikami".
Malik Montana nie ma wątpliwości: to będzie ogień.
Zobaczcie zdjęcie nowożeńców i nagranie ze ślubu.