„Happy” także plagiatem? Pharrell znów może mieć problemy

Przed kilkoma dniami sąd w Los Angeles nakazał Pharrellowi Williamsowi i Robinowi Thicke`owi wypłacenie rodzinie Marvina Gaye`a kwoty 7,4 milionów dolarów w ramach odszkodowania oraz udziału w zyskach osiągniętych przez przebój „Blurred Lines”. Amerykański sąd uznał, że piosenka z 2013 roku jest plagiatem starszego o cztery dekady nagrania „Got To Give It Up” Gaye`a.

Spadkobiercy artysty zapowiadają kolejny pozew przeciwko Pharrellowi. Tym razem chodzi o nominowaną do Oscara piosenkę „Happy” promującą film „Minionki rozrabiają” oraz solowy krążek Williamsa „G I R L”. „Happy” ma być plagiatem utworu „Ain’t That Peculiar”. Zdaniem córki Marvina Gaye`a Nony między przebojem Pharrella, a nagranym w 1966 przez jej ojca „Ain’t That Peculiar” jest sporo podobieństw. W sieci pojawił się mash-up obu piosenek mający dobitnie wskazywać podobieństwo. Słyszałam go, ale tak naprawdę tego nie potrzebuję. Znam „Ain’t That Peculiar” i słyszę to w „Happy” – przyznaje była żona Marvina Janis.

Jak myślicie, czy z konta Pharrella znikną kolejne miliony?