– Wątpię, by był podekscytowany pomysłem wydania „Detoxu”. Póki co dobrze układa mu się współpraca z firmą Beats [produkującą słuchawki – red.], nie czuje ciśnienia na ten krążek. Gdy ostatni raz widziałem go w Los Angeles, był w studiu i pracował nad czymś innym. Nie jestem pewien, czy jeszcze myśli nad długogrającym CD. Może bardziej pasuje mu EP-ka lub coś w tym stylu – powiedział Fifty w rozmowie z serwisem MoneyBagBlake.
W tym samym wywiadzie 50 ogłosił, że jego nowy album „Street King Immortal” nie ukaże się, jak dotychczas planowano, 13 listopada. Materiał, choć gotowy od roku, trafi na półki sklepowe najprawdopodobniej w okolicach stycznia – tak przynajmniej twierdzi Wikipedia, bo sam Fifty konkretnego terminu nie podał.
Niespodzianka dla fanów zgromadzonych na PGE Narodowym.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.