fot. Dawid Misiorny
Po żywiołowym coverze “Żałuję” i singlu “Wędrówka dusz”, nadszedł czas na wydanie EP-ki z Rosalie. i Chloe Martini. W utworze „Biały bez” gościnnie pojawił się Dawid Podsiadło.
Cyfrowa EP-ka „Nie cierpię nie” opublikowana ponad rok po albumie „Motherlode”, powstała powodowana obserwacjami o świecie, a przede wszystkim o bólu, cierpieniu i niepewności, jakie niosą bieżące wydarzenia (m.in. konflikt izraelsko – palestyński). Wydawnictwo w mocnym gitarowym brzmieniu stanowi formę ujścia dla aktualnych myśli i emocji. Artystka czerpie inspiracje z trip hopu, konsekwentnie pielęgnując swoją indywidualność z pełną świadomością własnego rozwoju muzyce.
SPRAWDŹ TAKŻE: Kali Uchis po latach wreszcie podzieliła się z fanami pełną wersją „Never Be Yours”
Rosalie. wykorzystuje złość i ból jako siłę napędową w pisaniu tekstów. Zwraca uwagę na aktualne problemy społeczne, trudności w budowaniu relacji oraz samotność ludzi i alienację. Na EP-ce nie lukruje rzeczywistości, a opisuje ją taką, jaka jest – nie zawsze kolorowa, nie zawsze usłana różami, ale równie ważna i prawdziwa w swej surowej formie. Ostatni w zestawie utwór „Nie mówimy nic” to próba pogodzenia się ze swoimi emocjami, rozejm z samą sobą.
Kuriozalne wideo podbija sieć.
Sytuacja wewnątrz tej grupy jest co najmniej nietypowa.
Od incydentu minęły dwa tygodnie, a artysta zdaje się już nim nie przejmować.
Wychodzi na to, że ludzie niekoniecznie chcą być nazywani w pracy "niewolnikami".