foto: mat. pras.
Szwedzka redakcja Svenska Dagbladet opublikowała tekst, z którego wynika, że członkowie gangów używają w tym kraju Spotify do prania brudnych pieniędzy. Gangsterzy mają kupować za środki uzyskane w wyniku handlu narkotykami, napadów, oszustw i zabójstw do kupowania BitCoinów, a następnie pompowania sztucznych streamów artystów powiązanych z ich organizacjami. Dzięki temu artyści dostają więcej pieniędzy od za odtworzenia swoich utworów, a te trafiają do rąk przestępców.
Francuskie Centre National De La Music (CNM) przeprowadziło badania, z których wynika, że 3% wszystkich streamów na Spotify jest uznawana za fałszywe. Aż 84,5% takich odtworzeń wykrytych w 2021 dotyczy odsłon utworów rapowych. Według Svenska Dagbladet to właśnie z raperami gangi mają najczęściej wchodzić w układy
Spotify odmówiło komentarza w sprawie artykułu Svenska Dagbladet i stwierdzając, że „nie ma żadnych dowodów” na pranie pieniędzy na tej platformie.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".