fot. kadr z wideo
Bogini Gypsy Queen na dobre wycofała się z branży filmów dla dorosłych, deklarując, że chce się skupić na innych projektach, m.in. na muzyce. W połowie lipca w sieci pojawił się jej nowy singiel „Ore ore”. To druga po „Bad Boyu” nagranym z Sobotą kooperacja z raperem. Tym razem BGQ gościnnie wsparł TKM.
– Jeden z kawałków, które nagrałam, może okazać się dużą niespodzianką. Sami zobaczycie dlaczego. Jest to dla mnie bardzo ważny utwór i mam nadzieję, że będzie towarzyszył nam, gdy czujemy się szykanowani ze względu na swoje pochodzenie, kolor skóry czy orientację seksualną oraz marzenia, które spełniamy na przekór temu, co mówią inni. Każdy jest taki sam i każdy ma prawo wyboru, jak żyć – komentowała przed premierą singla artystka.
Choć sama piosenka pojawiła się w serwisach streamingowych dwa tygodnie temu, dopiero teraz dostajemy towarzyszący jej klip. W komentarzach skrajnie – kilka osób pisze, że super i że siada, jeden z fanów porwał się nawet na stwierdzenie, że to „lepsze od połowy sceny rapowej”. Z drugiej jednak strony pod klipem pojawia się m.in. uwaga „to jest jakaś parodia? Nie rozumiem tego humoru”, no i nie brakuje docinków związanych z branżą, dzięki której Bogini Gypsy Queen zdobyła popularność.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.