fot. mat. pras.
Płyta Bogini Gypsy Queen (a od niedawna właściwie B.G. Queen) miała się ukazać już w ubiegłym roku, ale ze względu m.in. na zawirowania zdrowotne materiał nie ujrzał światła dziennego. Była gwiazda filmów dla dorosłych podkreśla jednak, że nadal pracuje nad swoim debiutanckim krążkiem i wkrótce do wydanych już singli dołączą kolejne.
Z racji na to, że Bogini Gypsy Queen cieszy się dużą popularnością w sieci, zrozumiałe jest, że interesują się nią federacje freakowe. Ona podkreśla jednak, że nie jest to droga, którą chce podążać.
– Nie tylko odeszłam z branży, ale i nigdy nie wezmę udziału w żadnej gali freakowej. Odmówiłam praktycznie każdej federacji i nie zmienię zdania nigdy. Nie moja bajka brania udziału w takich przedstawieniach. Robię muzykę i to moja droga – komentuje.