33 tysiące wyświetleń wspólnego utworu Bogini Gypsy Queen i Soboty to nie jest spektakularny wynik. Wielu polskich raperów uznałoby go za porażkę. Ale po pierwsze – jest względnie wcześnie po premierze. A po drugie – to dla BGQ dopiero początek drogi. Ma zaś ochotę na daleką wędrówkę.
– To nie nawet miesiące a można powiedzieć że jeszcze godziny kiedy weszłam w rap a przypomnę że z muzyką miałam tyle wspólnego co z lotami w kosmos 👊🏽 W sercu zaś zawsze gra mi muzyka i to było moje marzenie aby kiedyś tak poukładać sobie życie by wejść w muzykę na luzie i dobrze się tym bawiąc ! Jak obiecałam jest progres i w kawałku Big Boy pokazałam to, wasz odbiór jest super i bardzo Wam za to dziękuje Kochani! Mogę wam obiecać że ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałam , jeśli w tak krótkim czasie robie takie postępy to co to będzie w następnym kawałku? – pyta swoich fanów na Instagramie (zachowaliśmy pisownię oryginalną) Bogini.
– Na waszych oczach zaczynam przechodzić w rapie z klasy do klasy a mam zamiar skończyć tę szkołę na pięć i cieszyć Was mocnymi Hitami! W branży dla dorosłych udowodniłam że można w związku monogamicznym grając i sypiając tylko wyłącznie z jednym i tym samym partnerem mowa tu o moim mężu ,pokazując tylko sex małżeński, jest realne osiągnąć tak duży sukces, ktoś może powiedzieć że jeden facet i ten sam w filmach jest to nie do zrobienia? a ja jestem tego przykładem że właśnie jest i da się, dlatego wiem ze w życiu wszytko jest możliwe! – kontynuuje wywód (tu również pisownia oryginalna, choć było naprawdę trudno).
Czy jeżeli Gypsy Queen skończy szkołę rapu na piątkę, to jest to argument za reformą szkolnictwa? Co na to słynna miłośniczka zwierząt (zwłaszcza dużych wężów) Fagata? Czy skoro w filmach dla dorosłych BGQ postawiła na monogamię, to w rapie będzie trzymać się Soboty? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
Wyświetl ten post na Instagramie
