– Dwóch muzyków nie ma już między nami, więc to trudna sprawa… Ale nigdy nie wiesz, co cię spotka – powiedział w rozmowie z „The Guardian”.
Choć Buffalo Springfield uchodzi powszechnie za grupę legendarną, zdaniem Younga formacja nie wykorzystała w pełni swojego potencjału.
– Zawsze było coś nie tak, jakieś konflikty, problemy. To nie pozwoliło nam osiągnąć sukcesu i pełni możliwości artystycznych – stwierdził kanadyjski artysta.
Przed nami danie główne.
Raper nie może przeboleć braku miejsca na głównej scenie.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.