fot. P. Tarasewicz
Po trzech płytach w 2022 r., w tym roku na razie ukazało się jedynie jedno wydawnictwo Barto Katta – nagrany wspólnie z Kozą album „GEAR 3000”. Nie oznacza to naturalnie, że artysta nie udzielił się nigdzie indziej – jego płyty pojawiły się m.in. na płytach Palucha i Słonia oraz Shelleriniego.
W nowym odcinku Flintesencji Barto mówi o tym, że mijający rok jest dla niego okresem dopinania kooperacji, zdradza, co szykuje na przyszłość i mówi o rozwoju własnego labelu BUMP’12. W trakcie trwającej trzy kwadranse rozmowy tematów było naturalnie o wiele więcej, więc zachęcamy do obejrzenia poniższego materiału.
"Wosk" to idealny kawałek na wakacje.
Wiemy, z kim będzie rywalizowała Patricia Kazadi.
"Z jakiegoś powodu wciąż sprowadzamy deszcz".
Wokalistka uczciła amerykański Dzień Niepodległości.