Adele: „Moje ciało było uprzedmiotowione przez całą moją karierę. Ale kiedy byłam cięższa, wszystko było OK”

fot. Simon Emmett

Temat utraty wagi rozgrzewał fanów Adele co najmniej tak samo mocno jak informacje dotyczące jej nowej płyty. Z jednej strony to zaskakujące, ale z drugiej rzesza słuchaczy identyfikowała się przez lata z artystką i kiedy jej wygląd się zmienił, niektórzy poczuli się wręcz zdradzeni przez swoją idolkę. Adele miała świadomość wpływu na, który wywiera na swoich słuchaczy, ale stara się, by nie wpływało to na jej życiowe wybory

– Moje ciało było uprzedmiotowione przez całą moją karierę. Ale kiedy byłam cięższa, wszystko było ok. Wtedy byłam za ruchem „body positive” i jestem za nim teraz. Ale nie jest moim zadaniem to, aby budować poczucie własnej wartości poszczególnych osób i poprawiać ich podejście do własnych ciał. To nie jest moja praca. Ja muszę uporządkować własne życie – wyznała w wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey.

Utrata wagi była w przypadku Adele skutkiem rozstania z mężem, choć stała za nią nie tyle chęć zmiany swojego życia. Artystka nie ukrywa, że była w kiepskiej kondycji psychicznej i siłownia okazała się dla niej zbawienna.

– Gdy rozstałam się z mężem, miałam ciężkie ataki paniki. Jedynym sposobem na zapanowanie nad nimi była siłownia – wyjaśniła.

Wywiad, którego Adele udzieliła Oprah możecie od dziś zobaczyć na platformie Polsat Box Go.